Jako, że zeszły rok minął na lockdownach i innych formach aresztu domowego, nie mogłem lecieć do Grecji na tłoczenie oliwy, ale w 2021 poleciałem na dosłownie ostatnie dni zbiorów, takim rzutem na taśmę. Bo przełom listopada i grudnia. W Korynthii zbiory zaczęły się wcześnie. Lato było gorące, więc już pierwsze owoce zbierano już w październiku. Susza też przetrzebiła niektóre plantacje więc zbiory były słabe, nie wspominając, że na Eubei pożary zniszczyły sporą część upraw oliwnych. Jednak musiałem się wyrwać tam choćby na chwilę. Parę dni wcześniej rzuciłem hasło znajomemu Tadkowi, który też chciał gdzieś wyskoczyć, rozejrzeć się za jakimś domem w ciepłym kraju. Jak wymyślili tak zrobili. Każdy wziął po małej torbie, upchał tam bieliznę i szczoteczkę do zębów i hop na Bałkany.

W samolocie prawie pełno. Co to za migracja się dzieje – pomyślałem – ani to wakacje, ani jakaś wojna żeby tak masowo z Polski do Grecji uciekać. No ale pewnie erasmus, poza tym tanio, więc czemu nie. W Samolocie obok młodzieży pojawiły się takie wesołe trzy panie, co je kolega nazwał „Dziewczyny z Dubaju”. Dziewczyny były mocno po 40, wypite jak furman i ciekawie ubrane. Ni to jak na czyjeś wesele, ni to do sprzątania, ni to na występ w nocnym klubie. Szpilki kozaki, spodnie od dresu i kolorowe futro. Już w czasie zajmowania miejsc cały samolot je poznał bo wołały się : Ziewszynyyyyyyy no choście tutaaaaaaj. Som miejsca. W czasie lotu się zachowywały spokojnie, za to słychać je było już po wejściu na lotnisko bo się tam pogubiły i znów było słychać: Ziewszynyyyyyyyyyyyyy, gdzie jezdeście ? Greckie służby co robiły na lotnisku wyrywkowe testy, szybko zwróciły uwagę na „ziewszyny” i zabrali je na testy zbadać co to za pląsawicę czy inną chorobę chcą im tam do Grecji przywieźć.

Ciepła noc, wkrótce przyjechał po nas van, który podrzucił do pobliskiej wypożyczalni samochodów i tam po 5 minutach dali kluczyki do auta. W ciągu półtorej godziny dotarliśmy do Agii Theodori, gdzie przy centralnej ulicy spotkaliśmy jednego z moich farmerów oliwnych, który nas ugościł, nakarmił i obiecał zabrać na plantację oliwną, a potem do tłoczarni. W hotelu Siagas Beach przyjęto nas jak delegację jakiegoś regionalnego mocarstwa bo byliśmy jednymi gośćmi.
No to myśmy się odwdzięczyli i polaliśmy obsłudze żubrówkę zakupioną na lotnisku. Ok północy zabawę przerwała właścicielka hotelu zapewne zaalarmowana dość głośną imprezą przy recepcji.

Następnego dnia hop i do Loutraki obejrzeć nieruchomości i spotkać starych przyjaciół, czyli Petrosa co ma hotel Possidonio i Fanisa co ma tawernę Plaza. W Loutraki też zobaczyliśmy ludzi co się opalają i kąpią w morzu na przełomie listopada i grudnia. Woda miała temperaturę 19 stopni… Obejrzeliśmy nieruchomości, zaciągnęliśmy języka i hop do Agii Theodori znów coś zjeść i posiedzieć ze znajomymi.



No ale nakręciłem cały proces tłoczenia. Od wysypania oliwek przed taśmociąg, przez mycie, mielenie i oddzielenie oliwy od reszty. Specjalnie też podjechałem z kamerą pod zegar pokazujący w jakiej temperaturze się to tłoczy. Tradycyjnie było wino, szaszłyki, baranina i chleb moczony w świeżej oliwie z oliwek.
Oliwę zakontraktowałem, więc kolejny dzień mieliśmy z Tadkiem taki spacerowy o objazd po okolicy, a następnego pakowanie na lot do Polski. Wyruszyliśmy wcześniej więc odwiedziliśmy świątynie Posejdona w Sounio koło Aten, a potem sprawnie na lotnisko i do samolotu. Dziewczyny z Dubaju tym razem z nami nie leciały.
Mimo, że Grecja kojarzy się z wypoczynkiem wakacyjnym, to poza latem jest to dobry kraj do zwiedzania, wypoczynku, czy w niektórych regionach nawet do kąpieli w morzu. Ceny przelotu, noclegów i wynajmu samochodów dużo niższe niż w lecie. Dużo lepiej się zwiedza jak jest chłodniej i nie ma tłumów.
Witam,
można u Pana kupić tę oliwę , jako detalistka?
Tak.
Napisałem do Pani mail.
Witam, w jakiej cenie sprzedaje Pan oliwę detalicznie? Jakie ilości można kupić detalicznie? Jaki jest czas ewentualnej realizacji?
Pozdrawiam,
Czy mogę prosić o inofmrację o oliwie ?
Oliwę będę miał po wakacjach czyli w Październiku cena za litr to 40 zł. Mam puszki 5 L, metalowe, albo butelki plastikowe 1 L. Zamówienie minimalne to 6 butelek 1 L albo dwie puszki 5 L. Cena się może zmienić w zależności od kursu euro i dostępności oliwy. A co to za oliwa to jest tu:
http://mojagrecja.com.pl/index.php/2020/07/20/oliwa-manaki/
chciałabym zakupić oliwę u Pana, 3 puszki. Proszę o kontakt
Od października będzie.
To prosze mailem od października.